Dziewczyno, olej tego zooma

)
Zresztą... kupuj... sama się przekonasz, że w fotografii ślubnej zoomy to tandeta (tylko wtedy to będzie za późno, bo z tego co wiem, nie można sprzedawać rzeczy zakupionych z dotacji przez dość długi okres czasu). Ani nie osiągniesz tym fajnej jakości optycznej, ani nie uzyskasz ciekawej głębi... Która w ślubniakach chyba jest jednym z ważniejszych elementów...