Ależ ja się zgadzam... Tylko oprócz tego, że to dobry zoom, to... nic.
A między 1.4 a 4? :-D Portret na 35mm f/4 z 24-105 nie będzie raczej powalał, a 35L na 1.4 to jest bajka i w reporterce, i w portrecie... Podobnie jak przy 85mm... I zawsze można przymknąć do f/4.
Zresztą chyba nie po to się kupuje 5D2, żeby zatykać go jakimś 24-105, tym bardziej do ślubniaków i portretów...
50 na FF w plener? To co na sali? I do czego 85, skoro 50 w plener?![]()
Na Twoim miejscu wziąbym coś jasnego, ale szerszego. Chyba za bardzo nie wiesz czego Ci potrzeba... Kup tego 5D2 i tylko 24-70, zrób dwa-trzy śluby i zobaczysz czego Ci brakuje (i będą to stałki).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chociaż przy portrecie 24-70L też nie da Ci aż takiego 'wow'. A skoro masz kasę to na 'wow' Cię stać, więc nie wiem po co się zoomami ograniczać. ;-)