No, no... następna ciekawostka "kulturalna"
Hmmm, lubimy obrażać ludzi z uśmiechem na ustach, co???
Czujemy się anonimowo i bezpiecznie???
Cóż, każdy sądzi według siebie ;-)
Co do zamienników, to bywa, że niektóre są nawet lepsze od oryginałów.
Z osłonami to bywa tak, że przez plastik słabej jakości szybko padają "zatrzaski"
i osłona jest niestabilna na obiektywie. że już nie wspomnę o wewnętrznym wykończeniu
a właściwie jego braku, część z nich jest wręcz "błyszcząca" lub gładka od wewnątrz,
podczas gdy powinna być matowa lub karbowana.
Co nie znaczy że wszystkie takie są - po prostu trzeba bardzo uważać przy zakupie.
Tyle wyniosłem z osobistego kontaktu z osłonami i ich zamiennikami.
Powodzenia!