A ja dopiszę, że denerwuje mnie samo mocowanie paska w sprzęcie Canona. Zamiast dwóch obrotowych uch (uszek?), do których kiedyś przyzwyczaiłem się w Sony 707, są mocowania ustaiwiąjące pasek w pozycji pionowej. To zdaje egzmin z obiektywem 50 mm, ale przy noszeniu aparatu z podpietym Tamronem 28-75 aparat naturalnie ustawia się obiektywem w dół. Przez to pasek mam w trochę dziwaczny sposób wyciągniety do tyłu. Gdyby zamiast sztywnego mocowania byłyby zamocowane obrotowe uchwyty, odpadłby problem paska zasłaniającego wizjer - zwykle układałby się w taki sposób, że nie zasłaniałby matówki, co najwyżej samo LCD.