Pokaż wyniki od 1 do 10 z 169

Wątek: Yervant - Master of Wedding Photography

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
    na szczęście te realia się zmieniają, i myślę że coraz więcej panien młodych,
    dla których posiadanie drogiej sukni jest tak samo istotne jak posiadanie dobrych zdjęć ze ślubu.
    Kompletnie nie rozumiem podejscia "Wydaliśmy dużo na salę i suknię, więc zaoszczędzimy na fotografie".... o so chodzi ? dlaczego Pan Waldek właściciel sali w ............ (tu nazwa miejscowości) jest "lepszy" ode mnie, który robi zdjecia ???
    Strasznie mnie irytuje takie podejscie niektórych ludzi - patrzą na fotografów jak na pstrykaczy, - o taki sobie przyjdzie, zje obiadek, porobi zdjęcia i pójdzie....

    wiesz dlaczego tak jest ??? bo dużo ludzi myśli, że fotografia ślubna to łatwe zajęcie, że wystarczy aparat kupić, i już można kaskę trzepać. Ludzie nie zdają sobie często sprawy że aparat to tylko narzędzie, ze w fotografii ślubnej ważnych jest 1000 innych rzeczy, i żeby foty naprawdę trzymały poziom, trzeba kupę nerwów zjeść, mnóstwo czasu poświęcić, władować pieniądze w reklamę, warsztaty, sprzęt, soft itd.....
    Na szczęście ludzie oczy mają - i widzą potem że wujek Janek jak robił zdjęcia swoją lustrzanką za 1500 zł kupioną w media markt to na jego zdjęciach tło jest ciemne i że dużo jest zdjęć nieostrych bo zapomniał stabilizację włączyć. itd.....

    Czego się chłopie tak pienisz. Przyjedz do Skierniewic , otwórz studio i głoś swoje mądrości , a zobaczysz ilu będziesz miał klientów.A to co ty nazywasz wujek ziutek to tutaj praktycznie wszystkie zakłady foto, które właśnie robią za 1200-1500. I wiesz .Nie spędzają tysiąca godzin na obróbce, oddają materiał jaki oddają. Biorą tą kase. Nie wydali nie wiadomo jakiej kasy na sprzęt. I mają zajęcie co tydzień. I pewnie trzepią większą kasę niż Ci Ty.... Bo traktują to jak robote a nie jak sztukę. A w prowadzeniu firmy najważniejszy chyba jest biznes....

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kojot3.0 Zobacz posta
    Bo traktują to jak robote a nie jak sztukę. A w prowadzeniu firmy najważniejszy chyba jest biznes....
    i dlatego 'trzepią' taką kasę. ale to się zmienia. niedługo przestaną 'trzepać' bo coraz więcej klientów jest świadomych, że jpg wywołane na auto, kiczowate sesje przy filarach w studio to ... (niech każdy wstawi odpowiednie słowo)

    tak czy siak, myślę, że jedni drugim w drogę nie wchodzą, nawet teraz. jedni robią śluby za 600zł, inni za 6000zł. z punktu widzenia ekonomii jak mówisz - które myślisz jest lepsze 50 ślubów za 600 czy 5 za 6000?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •