
Zamieszczone przez
michal_sokolowski
na szczęście te realia się zmieniają, i myślę że coraz więcej panien młodych,
dla których posiadanie drogiej sukni jest tak samo istotne jak posiadanie dobrych zdjęć ze ślubu.
Kompletnie nie rozumiem podejscia "Wydaliśmy dużo na salę i suknię, więc zaoszczędzimy na fotografie".... o so chodzi ? dlaczego Pan Waldek właściciel sali w ............ (tu nazwa miejscowości) jest "lepszy" ode mnie, który robi zdjecia ???
Strasznie mnie irytuje takie podejscie niektórych ludzi - patrzą na fotografów jak na pstrykaczy, - o taki sobie przyjdzie, zje obiadek, porobi zdjęcia i pójdzie....
wiesz dlaczego tak jest ??? bo dużo ludzi myśli, że fotografia ślubna to łatwe zajęcie, że wystarczy aparat kupić, i już można kaskę trzepać. Ludzie nie zdają sobie często sprawy że aparat to tylko narzędzie, ze w fotografii ślubnej ważnych jest 1000 innych rzeczy, i żeby foty naprawdę trzymały poziom, trzeba kupę nerwów zjeść, mnóstwo czasu poświęcić, władować pieniądze w reklamę, warsztaty, sprzęt, soft itd.....
Na szczęście ludzie oczy mają - i widzą potem że wujek Janek jak robił zdjęcia swoją lustrzanką za 1500 zł kupioną w media markt to na jego zdjęciach tło jest ciemne i że dużo jest zdjęć nieostrych bo zapomniał stabilizację włączyć. itd.....