Pokaż wyniki od 1 do 10 z 169

Wątek: Yervant - Master of Wedding Photography

Widok wątkowy

  1. #11
    Początki nałogu Awatar polm
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    271

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    No tak przecież mechanik samochodowy to tez nie jest żadna tam wyrafinowana fucha a serwisy autoryzowane biorą GURBE pieniądze od klientów za byle jaką usterkę. Przecież można się tego samemu nauczyć. Tak jak pilotowania, szydełkowania, przycinania żywopłotów i tak dalej ...
    Wskaż mi f.ś. którzy nie są samoukami. Przeszli długą wyboistą drogę od asystenta do mistrza.
    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Piszesz bzdury po prostu i nie wiesz o czym mówisz
    Mało to uprzejme z Twojej strony.
    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Jesteś pospolitym przedstawicielem podejścia do pracy fotografa w naszym kraju. Na zachodzie za większe gnioty niż produkują nasi ślubiacy( nie poruszamy kwestii fotoziutków), ludzie płacą dużo grubsza kasę. Niee marudzą bo doceniają prace innego człowieka.
    Uważam, że fotografowanie w tak zwanym świetle zastanym przy wysokim ISO to nie jest kung-fu. Kung-fu to ślub w gotyckiej katedrze zrobiony na slajdzie. Mnie by wystarczyło 15 slajdów z całej imprezy. Pięknych.
    Jednocześnie zgadzam się, nasi "ślubniacy" trzymają lepszy poziom od tych z zachodu. Również zwracam uwagę, że u nas jeszcze nie było procesu o spartolenie zdjęć ślubnych i pewnie nie będzie. Nasi prawnicy na to nie wpadną.
    Naprawdę uwierz mi, potrafię docenić ludzką pracę i ją szanuję. Napisałem jaką kwotę byłbym w stanie zapłacić za coś co moim zdaniem wymaga większej wiedzy i pracy niż zrobienie reportażu ślubnego aparatem cyfrowym.
    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Policz sobie ile wydaje się na WÓDĘ weselną. Częstokroć jest to kwota przekraczająca 3000 zł, a jedyne co po niej zostaje to kac dnia następnego...
    Tylko wyobraź sobie weselę bez wódki. Byłem na takim.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez MM-architekci Zobacz posta
    Teraz to już za wróżenie się wziąłeś ?

    Sprzęt nie specjalnie tanieje , soft też , umiejętności tym bardziej , a rzesze warsztatowiczów w większość szybką wymrą śmiercią naturalną.
    Sprzęt tanieje, bo za te same pieniądze dostajesz coraz lepszy sprzęt.
    Zobacz jakie zamieszanie w fotografii komercyjnej zrobiły micro-stoki. Zobacz jak sobie radzi Playboy i inne tego rodzaju wydawnictwa po wejściu fotografów i modelek z Europy wschodniej. Gdy rośnie konkurencja, to ceny spadają.
    Życzę Ci żebyś nie trafił do tych wymarłych.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    No to ja chyba nie istnieje w tej Twojej kalkulacji.
    Nie będę pisał ile mem lat ani ile lat zajmuję się fotografią ( bo mnie to wprowadza w melancholie ) ale kilka błędów w myśleniu Ci wytknę.
    Otóż Kiedy pracowałem jeszcze dużym rzemieślniczym zakładzie fotograficznym to przez dziesięć lat przewinęło się masę osób które chciały pracować w tym zawodzie i się do niego nie nadawały.
    Teraz zresztą jest podobnie. Nawet w małym miasteczku można znaleźć kilkanaście osób które zajmują się fotografią ślubną . Ale za kilka lat z tej grupy zostanie tylko kilu. Pojawią się oczywiście następni, i znów rynek ich wyeliminuje . Dlaczego tak się dzieje jeśli to takie łatwe, lekkie i przyjemne.
    Jeżeli będziesz przeliczał wartość fotografii tylko po przez wartość zaangażowanego sprzętu i oprogramowania to rzeczywiście tyle kasy z przyciskanie takiego małego guziczka... Nie myl fotografa z posiadaczem sprzętu fotograficznego, bo to tak jak byś mylił muzyka z posiadaczem fortepianu.
    Zauważ, że nie napisałem tylko o sprzęcie, ale również o tym, że większość tych fotografów ma krótkie albo krótkie doświadczenie.
    Zauważ proszę, że nie pisałem o fotografach starej daty. Tylko o młodych wilkach przed 40-ką albo i 30-ką którzy oczekują wysokich stawek za fotografowanie ślubów za pomocą aparatu cyfrowego. Zobacz proszę wątek o sprzęcie do ślubów. Jest tam b. dużo wpisów typu "co kupić za 18 tysięcy". Czyli ktoś dostał pieniądze UP (z naszych podatków) i zamierza je przeznaczyć na zakup sprzętu do fotografii ślubnej. Czyli dzisiaj nie ma sprzętu, umiejętności, a jutro będzie już fotografem ślubnym przez duże "fy" ze stawką 5k pln.
    Ostatnio edytowane przez polm ; 31-07-2010 o 15:21 Powód: Automerged Doublepost
    Jestem zadowolnym ze swojego sprzętu pstrykiem-gawędziarzem.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •