Cytat Zamieszczone przez polm Zobacz posta
Wg mnie to było ciemno jak w d... W cieniach było w porywach po 1 bicie na pixel. 9 na 10 pixeli miało bity wymyślone przez matrycę, a nie przez światło.
Nie ma światła, nie ma zdjęcia.

Dla mnie powyżej 2.5kpln to drogo. Nie dlatego, że jakoś tam biedny jestem. Dlatego, że wyższa cena jest nieprzyzwoita za kilka godzin pracy kogoś kto nie posiadł jakiejś tam tajemnej wiedzy.

Do czasu.

Nie czepiam się. Wyrażam swoją opinię. Oczywiście, że nie umim i umiać się nie będę. Nie pstrykam dla pieniędzy. O komforcie wiem. Mam małe dłonie i szybko mnie zaczynają boleć gdy mam lampę na aparacie.
Dla mnie Iso 3200 z 5dII nawet dobrze naświetlone jest kichowate. Jeszcze w równomiernym oświetleniu, można to przełknąć. W ciemnym kościele z głównie oświetlonym ołtarzem, w cieniach wychodzą buraki.
Miałeś (może jeszcze masz) w swojej galerii zdjęcie z tańczacymi ludźmi ze świecami w rękach. Akurat jakoś je zapamiętałem. Zobacz jak wygląda twarz człowieka z prawej strony zdjęcia. Tobie się pewnie podobało skoro je umieściłeś, ale człowiek pewnie się nie rozpoznał. Może w sumie i dobrze, jeszcze by uwierzył, że tak wygląda.
Odniosę się wpierw do zdjęcia. Było z 5d1 , mocno wyciągane , za mocno , to zdjęcia ma blisko rok , ja wtedy za przeproszeniem gówno wiedziałem o fotografii.. poza tym ono nawet ostre nie jest tam gdzie powinno więc co tu dużo mówić o detalach/ostrości w cieniach itd.

Jeśli dla ciebie zdjęcia ślubne to tylko kilka godzina pracy to nie znajdziemy wspólnego języka. Płaci się też za inne rzeczy.


wiem małe iso6400 , skoro tobie nie pasi 3200 no to też nie pogadamy , ja się nie onanizuje nad tym ile zdjęcie ma szumu , porobiłem próbne odbitki sobie i wiem gdzie jest granica której nie przekroczę

żaden z klientów nigdy nie czepiał się że przy powiększeniu zdjęcia 3800px na dłuższym widzi szum , wszyscy oglądają odbitkę/wydruk a tam szumu jest naprawdę mało i jest zdecydowanie drugorzędną sprawą