Witajcie.
Ostatnio oglądając filmiki z w/wym. płyty DVD natrafiłem na przedstawiciela fotografii, zajmującego się reportażem ślubnym i nie tylko.
Co tu pisać... obejrzyjcie zdjęcia autora... Yervant.
Witajcie.
Ostatnio oglądając filmiki z w/wym. płyty DVD natrafiłem na przedstawiciela fotografii, zajmującego się reportażem ślubnym i nie tylko.
Co tu pisać... obejrzyjcie zdjęcia autora... Yervant.
Ostatnio edytowane przez michael_key ; 14-12-2014 o 13:07
Dla forumowych ślubnych Yervant żadnym odkryciem chyba nie jest. To właśnie od jego patentu niektórzy zaczeli stosować "yervantową lampkę" na reportażach i plenerach.
O co chodzi z tą "yervantową lampką"? Co to za ustrojstwo?
Zapewne chodzi o tą lampę i efekt jaki można uzysakać, Lowel i Light.
Znamy, znamy :-)
Tutaj następny Australijczyk ;-)
A co to za cudo ta lampka?
Kliknij: manfred1 - Odwiedź stronę domową manfred1 - jesteś w raju ;-)
W skrócie rzecz ujmując to takie cudo na kiju którym mistrz doświetla sobie pleneryLampka z własnym zasilaniem, można podpatrzeć na wspomnianym filmie.
A mnie bawi to jak z biegiem czasu zmienia się mój sposób postrzegania tych wymienionych we wspomnianym filmikuGdy widziałem obydwie części po raz pierwszy to szczena mi opadła. Teraz gdy oglądam to po raz wtóry tylko fotki niektórych z nich bardzo mi się podobają :P Reszta no cóż, nie wpasowuje się w mój styl fotografowania i postrzegania zdjęć ślubnych
Niemniej Yervant to jest gość
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Myślę że ponad 10k AUD![]()
Ostatnio edytowane przez xsardas ; 28-07-2010 o 11:24 Powód: Automerged Doublepost