Bo ja wiem.. ja się uczyłem wszystkiego googlając na potęgę. Tak jak ostatnio - były fajerwerki do sfocenia, no to godzina szukania w sieci, kilka FAQw na ten temat - efekty tutaj. Z książek to przerobiłem "Landscape Photography" i "Nature Photography" Shaw'a, ale już napisałeś że z angielskim "nie za bardzo". W ciemno to można chyba polecić fotohobby - nie update'owane od pół rokuZamieszczone przez Prz3mo
ale i bez tego bardzo dobre.