Ja nie rozumiem tego męczenia trybu manualnego. Naprawdę, pełny manual ma sens tylko i wyłącznie, gdy mierzymy światło czymś innym niż naszym aparatem ( nie licząc zdjęć z lampą ). Chyba, że ktoś lubi się bawić...
Dla mnie znacznie większą zabawą jest wprowadzanie korekty ekzpozycji na innym trybie ;-)
Jakoś wolę sam robić zdjęcia, a nie jak robi to za mnie aparat
... PhotoAnarchist ...
nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!