Zapewne chodzi o coś takiego?
http://www.elektroda.pl/rtvforum/top...7.html#6450356
W necie roi się od podobnych przypadków a Żytnia i Canon wada w usta i pewnie by i na tym zarabiali gdyby nie zwykła nieopłacalność naprawy - choć to oczywista ukryta wada fabryczna i odpowiedzialność producenta za bubel. Historia użytkowania i opis przypadku są zawsze takie same i ilość zdjęć możliwych do wykonania aparatem zwykle oscyluje wokół 5tys lub 2 lat.
Najprostszy test to zrobinie samemu sobie zdjęcia zwracając uwagę czy coś miga w obiektywie - jak nie miga to patrz wyżej. Niektórym "szczęśliwcom" migawka się tylko zacinała (a nie urywała taśma zasilająca) i można ją było jakoś szturchnąć mechanicznie albo poprzez wielokrotne wyciąganie baterii (odłączanie zasilania) podczas długiej ekspozycji co jest szczegółnie trudne w tym modelu, bo zdaje się, że jego najdluższa ekspozycja do zaledwie 1 sekunda?