U Canona taki kolor skóry masz już w aparacie. Nie wiem za bardzo, o jaką modyfikację ci chodzi. Wystarczy dobre, nieagresywne wywołanie RAWa i tyle.
Zresztą wydaje mi się, że z tego zdjęcia, które podałeś można by jeszcze trochę trochę wycisnąć, bo naprawdę wygląda, jak prosto z puszki.
Aha, znaczące dla kolorystyki jest też dobre doświetlenie; z tego, co widzę, to na tamtych zdjęciach zastosowana była blenda lub delikatny błysk.