Naukowcy z uniwersytetu Stanford opracowali software dla aparatów fotograficznych, którego celem jest umożliwienie programistom pisania aplikacji umożliwiających wykorzystanie sprzętu na ciekawe sposoby.
Celem tych działań wydaje się być "rozruszanie" rynku cyfrówek na podobieństwo rynku telefonów komórkowych, który dzięki otwarci na niezależnych programistów przeżywa dziś prawdziwy boom na aplikacje.
Software dostępny jest dla Nokii N900 oraz używany w skonstruowanych przez naukowców prototypowych lustrzankach.
Artykuł, prezentacja na youtube.
Bardzo podoba mi się idea odejścia od strzeżonego przez producentów oprogramowania, gdzie jedynym polem manewru jest ryzykowanie z hackowanym softem (typu CHDK) na rzecz platformy umożliwiającej rozbudowę możliwości aparatu przez wgrywanie nowych aplikacji.
Mam nadzieję, że któryś z czołowych producentów lustrzanek podchwyci ideę - to może być kolejny ruch marketingowy po tym, jak megapiksele i HD-video przestają już robić wrażenie w broszurach![]()