Cytat Zamieszczone przez korben Zobacz posta
Witam wszystkich,przymieżam się do jakiegoś szkiełka i tak czytam o szkłach pozasystemowych, ze światłem 2.8, i tak czy to tamron czy sigma (17-50,28-75,17-17), wszyscy piszą że jak się przymknie do 4.0 lub dalej to będzie ostro bo na 2.8 mydli więc się zastanawiam czy jest wogóle sens wydawać prawie 2 k, na szkło, skoro możemy nabyć tj.17-85,28-135, lub nawet kita który do 30mm nie jest najgorszy, a to wszystko do odbitek max.15x21,
Wiem, że liczy się kultura parcy, a USM to USM,
Może jak ktoś chce światło, to powinien sobie kupić manuala chociażby 50-tke

pozdrawiam wszystkich
Mniej czytaj CB, a więcej rób fotek lepiej na tym wyjdziesz

Cytat Zamieszczone przez ksx Zobacz posta
No dobrze, sporo obiektywów trzeba troszkę przymknąć, żeby stały się ostre. Więc jak hipotetyczny f/2,8 przymkniesz do f/4 jakość jego się poprawi. Ale kit też musisz przymknąć o jedną czy dwie działki, żeby było ostro, a to już jesteś w okolicach f/5,6 czy f/8. Jest różnica? Pojawia się jeszcze jeden problem. Czasem aby zdjęcie zrobić, potrzeba tego f/2,8. Jakoś szczególnie wspaniałe nie będzie, ale zrobisz, a kitem byś nie zrobił. No i ostrość nie jest jedynym parametrem obiektywu. Kolory, kontrast, praca pod światło, AF, aberracje i takie tam inne drobiazgi.
Pozdrawiam onanistę sprzętowego, który przy fotce rzędu 20x30 wychwytuje różnice w ostrości :P

Cytat Zamieszczone przez Tomek67 Zobacz posta
Jak ktoś ma problem z wyciągnięciem kasy od "księgowej" na jasny obiektyw to najlepiej pożyczyć od znajomych lub wziąć ze sklepu internetowego na próbę.
W ciągu roku robiłem trochę fotek znajomym koleżankom i ich dzieciakom.
Naprawdę widać, że robiły na nich duże wrażenie mimo, że nie mam specjalnego talentu ani doświadczenia.
Po prostu fotki z jasnego zooma lub stałki mają swój klimat, czasem są wręcz jakby trójwymiarowe.
Te obiektywy o wiele lepiej nadają się do fotografowania ludzi niż kity.
Kobiety raczej nie przekona argument o liczbowych zaletach danego obiektywu ze strony optyczne lub forum, ale fajne fotki zrobione jej lub dzieciakom to co innego.
Polecam tylko spory monitor lub TV LCD na pierwszy pokaz, laptop nie robi takiego wrażenia.
Fotki rodzinne to przecież pamiątka na całe życie
A ja polecam papier, chyba że chcesz pokazywaę fotkę 1:1 wtedy faktycznie wielki i skalibrowany monitor