Laboratorium CEWE COLOR to fabryka. Oddałem kiedyś jedne z pierwszych w Polsce o ile nie pierwsze filmy APS do wywołania w laboratorium w Berlinie poprzez producenta wyżej wymienionych. I niby wszystko było ładnie gdyby nie to, że w zdjęciach siedziało ze 20% purpury. To była wtedy najnowsza technologia cuda wianki niespodzianki. Jak zapytałem w czym rzecz to się dowiedziałem, że to fabryka a jak na fabrykę to i tak jest cacy. Potem miałem przyjemność zwiedzać takie laboratorium w Kędzierzynie i Grudziądzu i fakt faktem jest to fabryka.

Co do zakupów to nabyłem w FJ jeszcze w hurtowni w Zielonce lustrzankę Minolta 800SI z jakimś Tamronem. Obiektyw był marny i go zutylizowałem ale faktem jest, że chcieli mi go wymienić. Aparat służył mi dobre kilka lat i dopiero niedawno poszedł w inne ręce i pewnie służy dalej. Ze dwa lata temu nabyłem drogą kupna obiektyw robiłem nim zdjęcia całe wakacje i rok nosiłem w plecaku zanim sprzedałem i też nie mam powodu aby narzekać. Czasem tam wpadam po jakiś drobiazg albo tak tylko popatrzeć na aparaty ( taka choroba) i gdyby nie kolejki to jest miło i przyjemnie.