Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 115

Wątek: Uwaga na FOTOJOKERA

  1. #31
    Fotografujący Awatar michael_key
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Stargard
    Wiek
    42
    Posty
    2 129

    Domyślnie

    Czytając ten wątek dochodzę do wniosku, że chyba wszystko zależy od sprzedającego w danym sklepie sieci Fotojocker. Raz na jakiś czas mam styczność z tym sklepem. Niedawno zakupiłem u nich 50D i wszystko ok. Nie podejrzewam, że opisana sytuacja jest wynikiem polityki handlowej tyj firmy. Co nie zmienia faktu, że takie sytuacje mają miejsce w ogóle.

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rOOmak Zobacz posta
    Jakie to przykre że trzeba się posuwać do takich metod. Powinni wprowadzić przepisy takie jak UK lub w stanach: Prior to 31 March 2003, if you had to take court action against the trader you would certainly have to prove the television was faulty by getting an expert to examine it for you. Now however, if you pursue certain remedies, any faults occurring within the first 6 months are assumed to be present at the time of sale. This means you are entitled to a repair or replacement unless the trader can prove to the satisfaction of the court that the goods were satisfactory at the time of sale.
    Nie wiem czy Twoja niewiedza wynika z ignorancji czy zamieszkiwania w USA, ale to co pogrubiłeś to w Polsce obowiązuje od ładnych kilku lat

  3. #33
    Dopiero zaczyna Awatar YTR_Bolanda
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Gorzów Wlkp.
    Posty
    16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Shingo Zobacz posta
    bawia mnie takie komentarze, nie żebym bronił FJ tylko wg mnie cos czego nie podwazamy żadnym argumentem jest groteskowe...

    No sprzęt kupiony w niemczech... tzn ze tam diabeł mieszka i ze jak z dojczów aparat to napewno chochliki w środku siedzą i przeszkadzaja w robieniu zdjęć... come on , jak ktoś chce sie czepiać zawsze będzie sie czepiał, kupuje sprzęt i niewiem jak to jest ale nigdy nie miałem z zadnym problemu, może dlatego że zamiast gapić się w puszke i szkła jakie to nie są fantastyczne wrzucam sprzęt w torbe a potem wieszam na szyji i lece z tematem zadowolony jak dziecko z lizakiem... no ale cóż spoko, czekam aż ktoś zapyta z której części polski jest aparat, już to widzę:
    A: Cześc a powiedz mi w której części polski ten aparat wykonał najwięcej zdjęc
    B: Na mazurach
    A: a to dzięki tam jest dużo krów pewnie któraś złożyła w nm swoje jaja...

    Aparat miał zamienione przyciski. Po zawiezieniu do serwisu celem usunięcia wady, panowie odkryli w swojej bazie, że aparat ten został zakupiony jako NOWY po raz drugi... Najpierw kupił go ktoś w Niemczech. Tłumaczyć dalej?
    Pzdr.
    "cegła" powered by 5dII

  4. #34
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michael_key Zobacz posta
    Czytając ten wątek dochodzę do wniosku, że chyba wszystko zależy od sprzedającego w danym sklepie sieci Fotojocker. Raz na jakiś czas mam styczność z tym sklepem. Niedawno zakupiłem u nich 50D i wszystko ok.
    Co masz na mysli piszac wszystko OK, kupiles w pelni sprawny sprzet czy miales problemy ze sprzetem i sprawe zalatwiles pozytywnie?

  5. #35
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Dąbrowa Górnicza
    Wiek
    47
    Posty
    378

    Domyślnie

    Ja tam nie kupowałem swojego canona w Fotojokerze a u polskiego sprzedawcy. Jest z Niemiec i co? Wcale mnie to nie martwi bo przynajmniej zaoszczędziłem co najmniej 1000zł.
    EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
    www.magaczewski.blogspot.com
    www.fotogaleria.magaczewski.pl

  6. #36
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    A mnie się marzy taki świat, w którym sprzedawany nowy sprzęt optyczny jest "zaplombowany" w opakowaniu przez producenta i tylko po zakupie klient może go otworzyć. Przed zabezpieczeniem opakowania tylko producent lub jego przedstawiciel (za którego producent ręczy) może dokonać koltroli jakości towaru i potwierdzenia jego zgodności z firmowymi normami. Przed zakupem klient może zapoznać się z danym modelem sprzętu przy pomocy certyfikowanego egzemplarza wzorcowego/testowego. Klient może w każdej chwili zwrócić sprzęt na tych samych zasadach co obecne, ale sprzedawca nie może go ponownie sprzedać (brak zabezpieczenia na opakowaniu) chyba, że wyraźnie uprzedzi, że sprzęt już nie posiada gwarancji producenta co do zgodności z jego normą i klient odstępuje od potencjalnych roszczeń wynikających z niezgodności parametrów towaru z umową, ale przy zachowaniu pełni praw serwisowych i po stosownej rekompensacie cenowej. Towar raz zwrócowny przez klienta trafia domyślnie z powrotem do producenta lub do jego przedstawiciela uprawnionego do ponownego potwierdzenia lub przywrócenia normalnego stanu sprzętu i zabezpieczenia go w opakowaniu uniemożliwiającym jego naruszenie przed ponowną sprzedażą, z wyraźnym zaznaczeniem ilości takich ponownych kontroli jakie dany sprzęt dotąd przeszedł (do wiadomości przyszłego klienta).

    Chyba tylko w takim systemie można w ogóle mówić o jakichś prawach konsumenta, zgodności z umową/normą, gwarancji producenta, fabrycznej kontroli jakości itp... To co mamy obecnie nie spełnia podstawowych norm cywilizowanego handlu sprzętem optycznym - ba! - nawet handlu dżemem, ogórkami czy szamponem! To jest po prostu szemrany półświatek stworzony na styku ignorancji, cwaniactwa, rozwydrzonych "macantów", wiecznie nienasyconych myśliwych polujących zza lady na jelenia i sporadycznych przypadków ludzi poważnych, których ten system notorycznie tłamsi a w najlepszym wypadku tylko doi i to po obu stronach lady! Jak można mówić o kontroli jakości sprzętu dowolnego producenta jeśli bodaj żaden nie zabezpiecza towaru przed wypuszczeniem go na żywioł tłustych paluchów, świrujących małolatów i kapryśnych ignorantów - nawet jeśli wcześniej taka kontrola jakości w fabryce miała miejsce? Bo wcale nie musiała! Kto to sprawdzi? - Ano kochani klienci! Przy obecnych realiach handlu, kontrola jakości praktycznie robi się sama - w rękach klienta! To chyba taka nowa definicja wolnego rynku? "Urynkowienie kontroli jakości." 8) Macanci wszystkich krajów, łączcie się! ??:
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  7. #37
    Zablokowany
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Trójmiasto
    Posty
    181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewg Zobacz posta
    A mnie się marzy taki świat, w którym sprzedawany nowy sprzęt optyczny jest "zaplombowany" w opakowaniu przez producenta i tylko po zakupie klient może go otworzyć.
    czy nigdy , przenigdy w sklepie nie chciałeś czegoś poprostu wziąć do ręki? tylko po to by obejrzeć? nigdy nie testowałeś obiektywu przed zakupem? wszystkie BF i FF, co w momencie gdy zakupisz sprzęt a trafisz w nie ten obiektyw? pozostaje ci serwis i zabawa w kalibrowanie, plomba to nie jest rozwiązanie na wszystko, tylko odpowiednie podejście z OBU stron, ale dopóki sklep nie będzie w pełni rozumiał klienta a klient sklepu nie dojdzie się do ładu i składu

  8. #38
    Pełne uzależnienie Awatar dziobolek
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Dublin/Ireland
    Posty
    2 634

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rOOmak Zobacz posta
    Jakie to przykre że trzeba się posuwać do takich metod. Powinni wprowadzić przepisy takie jak UK lub w stanach: Prior to 31 March 2003, if you had to take court action against the trader you would certainly have to prove the television was faulty by getting an expert to examine it for you. Now however, if you pursue certain remedies, any faults occurring within the first 6 months are assumed to be present at the time of sale. This means you are entitled to a repair or replacement unless the trader can prove to the satisfaction of the court that the goods were satisfactory at the time of sale.
    Cytat Zamieszczone przez MC_ Zobacz posta
    Nie wiem czy Twoja niewiedza wynika z ignorancji czy zamieszkiwania w USA, ale to co pogrubiłeś to w Polsce obowiązuje od ładnych kilku lat
    Poza tym nie wszyscy "szprechają" po angielsku,
    więc z czystej uprzejmości wypada podać tłumaczenie na polski.

    Pozdrówka!
    "Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
    Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"

    50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
    tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."

  9. #39
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magart Zobacz posta
    Ja tam nie kupowałem swojego canona w Fotojokerze a u polskiego sprzedawcy. Jest z Niemiec i co? Wcale mnie to nie martwi bo przynajmniej zaoszczędziłem co najmniej 1000zł.
    Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem :rolleyes: YTR_Bolanda napisał:
    Kolegi 7d był najpierw kupiony w Niemczech
    czym dość jednoznacznie dał do zrozumienia że aparat sprzedany w FJ jako nowy pochodził ze zwrotu w niemieckim sklepie.
    W tym że sprzęt jest z niemieckiej dystrybucji rzeczywiście nie ma nic dziwnego. W Canon Polska kupują tyko MM, Saturn i inne sieci, które z uwagi na ilość mają zapewne inne ceny oraz sprzedawcy biorący sprzęt tylko po to aby "coś stało na półce".
    Naprawiony (choć jak widać, w tym przypadku nie do końca) sprzęt ze zwrotów sprzedaje się na całym świecie ale powinno być to zaznaczone i znajdywać swoje odzwierciedlenie w cenie, upychanie go jako fabrycznie nowy jest nadużyciem.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  10. #40
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Dąbrowa Górnicza
    Wiek
    47
    Posty
    378

    Domyślnie

    Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało dlaczego sprzęt w Niemczech, czy ogólnie na zachodzie jest o wiele tańszy niż 200km dalej czyli w PL ?
    Może dlatego, że tam więcej zarabiają... niee, to chyba bezsensowny argument... ?
    EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
    www.magaczewski.blogspot.com
    www.fotogaleria.magaczewski.pl

Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •