a zobacz dla odmiany: http://www.plfoto.com/uzytkownik.php?authorid=69452Zamieszczone przez negatyv
i poczytaj komentarze pod najstarszymi zdjeciami![]()
najfajniejsze jest to, ze w swiecie opanowanym juz dzis przez cyfropstrykaczy, ten czlowiek jest oskarzany o szopowaniea my, wyrosli na przyrodzie robionej Velvia, walczymy jak male misie, zeby z cyfry uzyskiwac tak soczyste zdjecia...
zeby potem jakis ogladacz krzyczal, ze nienaturalne
z tym sie nie zgodze. ostatnim co zdjecie ma przedstawiac jest rzeczywistosc. bo termin "rzeczywistosc" narzuca niejako wartosciowanie obiektywne, do ktorego nasz umysl nie jest zdolny. wszystko co postrzegamy postrzegamy subiektywnie, przefiltrowane przez nasz uklad nerwowy (zdolnosci postrzegania oka, pamiec, kojarzenie, czy nawet pamiec genetyczna). takze bynajmniej nie rzeczywistosc w tym sensieZamieszczone przez negatyv
natomiast na pewno w przypadku fotografii przyrodniczej, reporterskiej i dokumentalnej (inne dzialki rzadza sie czasem innymi prawami) odnosnikiem jest "istnienie" czegos. czyli fakt, ze fotograf to co sfotografowal faktycznie zobaczyl, nie dodal sobie potem (lub odjal). jesli krowa ma 4 nogi, to maja byc 4 a nie 5. jesli na tle nieba byly linie energetyczne, to sorry Winnetou, ale dales d... i tego nie szopuj w imie ratowania zdjecia. trzeba bylo sie ruszyc w inne miejsce i zrobic zdjecie inaczej![]()