Cytat Zamieszczone przez pdmk Zobacz posta
raz lewym okiem, raz prawym

Lasery na tego typu imprezach maja przecietnie od 3W w gore (RGB duzo duzo wiecej). Taka moc, na dodatek w ogniskowej, to killer dla wszystkiego co chwyta swiatlo. Kluczowa jest ekzpozycja na wiazke - moc zrodla laserujacego z dana modulacja, predkosci pps skanowania galvanometrow, shutter, selektor PCAOM, jakosc filtrow przy dpss'ach, lub ich brak w chinskich produktach (deklarowane moce 200-300mW, w rzeczywistosci 20mW, bo reszta leci w IR z diody pompujacej krysztal) - to wszystko zlozylo sie tak niefortunnie ze ubilo matryce.

Pamietam jak jakies 7 lat temu uszkodzil mi sie przypadkiem kompaktowy soniacz, ktory na owe czasy byl niezlym sprzetem - zlapal wiazke z 30mW dpss'a @ 532nm, tyle wystarczylo, zeby do dzis na kazdym zdjeciu byl zielony spory spot Za to np 10W dobrze skolimowanej zieleniny potrafilo mi stopic, przy testach, lustra w galvach

Ciekawi mnie czy jakby operatorzy rozmyli scene, to jakich wtedy uszkodzen doznalaby matryca..?
Aha, czyli zielony laser o mocy 30mW wypalił Ci zieloną dziurkę na matrycy, skutkiem czego, na zdjęciach miałeś zieloną plamę/punkt (spot)? Popraw mnie jeśli źle zrozumiałem...