Wycena

[szymon400]

Zobacze nad lampą, mam ją miesiąc i szkoda mi trochę sprzedawać ale czego się nie robi dla canona

[-=Festyk=-]

Szymon nie wiem na jakim poziomie życia Ty żyjesz,ale szczerze podziwiam.Ja żeby skompletować mój system w taki sposób aby móc w końcu robić zdjęcia zbierałem rok(a jest to bardzo skromny zestawik).A Ty w wieku 13 lat już się chcesz przesiąść na dSLR???Nie to żebym miał jakieś zastrzeżenia i obiekcje,ale czy sądzisz,że wchłonąłeś już tyle wiedzy praktycznej i masz tyle doświadczenia iż w pełni wykorzystasz to co Ci oferuje dSLR?Bo ja napewno bym nie potrafił.A sprawy finansowe przemilczę...

Pozdrawiam.
Festyk

[szymon400]

Festyk: mi już kompakcik nie wystarcza, a w hybrydy nie chce wchodzić bo szkoda kasy, a dslr to inwestycja na dłuzej, będe dokupywał szkła i inne akcesoria, chociaż to jeszcze nie pewne, czy kupie (90%) bo moja mama jest uparta

[-=Festyk=-]

No,a 3000-ka Ci nie starcza?Ja mam 300-ke i mnie zadowala w 85%.Ale na sprzęt,który by mnie w 100% zadowalał nie mam finansów.A mojego ,,kompakcika'' miałem już dość po 10 minutach...

[szymon400]

Festyk: niestety, nie starcza mi za dużo kasy na klisze wydaje ja robie bardzo dużo zdjęć i musze miec caly czas podgląd...

[Tomasz Golinski]

Brak podglądu rozwija myślenie

[szymon400]

Tomasz G.: to do mnie??

[Tomasz Golinski]

Tak ogólnie. W analogach trzeba więcej myśleć o kadrze itd. Niektórym to pomaga w nauce focenia.

[-=Festyk=-]

Ano w tym jest urok fotografii analogowej.Każda klatka jest(powinna) być przemyślana.Właśnie wtedy najwięcej się człowiek uczy.Ponieważ dba o szczegóły i wie,że każda klatka kosztuje.No i do tego to oczekiwanie i ciekawość jak co wyszło.Żadna cyfrówka Ci tego nie da.Zrobisz kilkaset zdjęć jednego dnia no,ale co z tego?Mi takie ,,pstrykanie'' hurtowe nie cieszy.No,ale o gustach się nie dyskutuje...

[Pszczola]

Tak ogólnie. W analogach trzeba więcej myśleć o kadrze itd. Niektórym to pomaga w nauce focenia.

I to z cala pewnoscia jest bardzo cenna uwaga. Wydaje mi sie, ze gdybym zaczynakl od cyfry, a nie od analogow to w wiekszej mierze bylbym jeszcze bardziej ulomny fotograficznie niz jestem obecnie.