wkładając, z właściwym sobie uporem, kij w mrowisko, do czarno-białych polecę Ci fuji acrosa, który najlepiej wygląda w tetenalu ultrafinie plus 1:6. powtarzam o tym namiętnie na aparatach i nie tylko tam.
wkładając, z właściwym sobie uporem, kij w mrowisko, do czarno-białych polecę Ci fuji acrosa, który najlepiej wygląda w tetenalu ultrafinie plus 1:6. powtarzam o tym namiętnie na aparatach i nie tylko tam.
Przepraszam się się tak "wpitalam" w wątek, ale używa ktoś może Skanera Epson v300 Photo ew. v330 ? Dysponuję dość skromnym budżetem, właściwie jeśli chodzi o możliwość skanowania negatywów to tylko wchodzi w grę max. 350zł. Nie zależy mi na jakiejś niesamowitej jakości, ale miałam już do czynienia z HP Scanjet 3800, ale on nie skanował mi negatywów wcale (w najlepszym przypadku wychodziło coś takiego) i boję się, że z Epsonem v330 będzie podobnie. Czy ktoś mógłby się podzielić swoimi doświadczeniami w tej materii ? Będę bardzo wdzięczna!
ps: dopiero co się zarejestrowałam i nie znam wszystkich praw rządzących tym forum, więc proszę o wyrozumiałość![]()
Witam,
1. Przemyśl Canon 8800F, bo wychodzi z dystrybucji i są spore promocje (dodają PS Elements i SilverFast SE!!, a to już osobnych dobre kilka stówek).
2. Bez oprogramowania skany będą... no sama widzisz jakie. Używając SF (niestety w dobrej wersji trochę kosztuje) twoje skany nie będą różne od prezentowanych w tym wątku.
3. No i weź pod uwagę, że dobry skan z dobrego zdjęcia to duuużo poświęconego czasu. Niech cię nikt nie zwiedzie, że to się stanie samo...
Pozdr, JK
Skanowalem v300, zeby wrzucac do neta albo miec poprostu podglad na kompie bardzo dobrze sie nadaje.
Od kilku tygodniu męcze v330 skanowaniem negatywów póki co skanuje stare czarno białe ORWO, w kolorze zrobiłem narazie kilka slajdów dla mnie spoko niestety nie mam odniesienia do innych skanerów.
a czy moglbys umiescic jakis przykladowy skan z negatywu (albo podeslac na PW)? zastanawiam sie nad tym skanerem i chcialbym zobaczyc czy jakosc bedzie dla mnie wystarczajaca. Dzieki.
R8, 35, 50, 85
mi chodzi o to by zarchiwizowac swoje kilkaset (200-300) zdjec i moze ze 40 rolek negatywow z lat mlodzienczych a potem skaner ma mi sluzyc juz jako zwykle wyposazenie kompa (skanowanie dokumentow etc.), tak wiec jakas super jakosc nie jest wymagana, tym bardziej, ze moje stare zdjecia nie byly szczytem mozliwosci osoby fotografujacej.
ps. oczywiscie zdaje sobie sprawe ze sleczenia przy obrobce po skanowaniu.
pps. sorki za brak polskich znakow ale pisze z roboty a tu nie posiadaja![]()
R8, 35, 50, 85
Używam i polecam Epsona v350. Po przyzwyczajeniu się do "warsztatu" i opanowaniu odkurzania kliszy i szkła w skanerze - bardzo fajne narzędzie. Skanuję z autoloadera paski po 6x klatek, i właściwie mam tylko dwa małe ale - taki sobie soft i nagrzewanie się sprzętu. Po 2-3h skanowania płaszczak nagrzewa się na tyle, że podajnik negatywu (na gumowej "taśmie transmisyjnej") traci precyzję. Na szczęście jest sporo programów z których można skorzystać, a do wychłodzenia wystarcza płaszczakowi kwadrans przerwy
Poniżej masz link do jednego z moich skanów. Fota jest niezbyt ostra, ale kolory które wyciągnął Epson są dużo lepsze od tych labowych.
http://canon-board.info/showpost.php...postcount=1201
"Naród wspaniały, tylko ludzie k**" - J.Piłsudski
EOS RT + Elan 7e (EOS 30 + BP300) + EOS v300 + REBEL GII + Eos 700 + Canon Canonet GIII QL17 + 450d
C 50 f1.8 I i II / C 28 f2.8 / C 70-210 f4 / T 17-50 f2.8 XR Di / Tokina 19-35 f3.5-4.5 / S 28-105 f2.8-4 ASPH / + pierścieni dużo + różnetakie kolorowe + manfrottka + EPSON Photo Perfection v350
Xlesio - a czy byłbyś tak miły, i pokazał skan jakiejś klatki bez pomniejszania, w maksymalnej rozdzielczości skanera? 4800dpi teoretycznie powinno dać rozmiar rzędu 25+ Mpix, jestem ciekaw ile można z takiego płaskiego skanera wycisnąć.
Parę lat temu miałem tani płaski skaner z przystawką do klisz, niestety efekty skanowania były tragiczne i odpuściłem sobie.
Teraz widzę że coraz więcej osób poleca płaskie skanery z przystawkami, mam trochę starych rodzinnych slajdów, i szukam jakiegoś ekonomicznego rozwiązania, ale chciałbym najpierw ocenić możliwości żeby uniknąć rozczarowań
Pozdrówka
Wierzysz, że teraz, kiedy ta technologia została zjedzona przez cyfrówki - płaskie skanery za 300 złotych skanują lepiej, niż kiedyś? Pomijam cenę - tej technologii nikt już nie będzie rozwijał, bo rynek znika, zostali ludzie, którzy archiwizują swoje zapasy ale oni za rozwój skanerów do klisz nie zapłacą, bo szukają TANICH rozwiązań, a nie dobrych. Niedawno byłem gotowy zapłacić za niby dobry płaski skaner do slajdów ponad 2000, dzisiaj nikt nie chce dać więcej niż 3 stówy...
Dobre skanery to już były, teraz się szuka tanich, a tego się nie da pogodzić...![]()