[Max13] Krajobrazy i podróże

[najeli]

ło, fajne, tylko chyba ciutkę przeostrzyłeś (choć mi zarzucają, że mam nieostre zdjęcia, więc mogę się nie znać )

[Max13]

cd Bliski Wschod - znowu nieco inaczej :-)
Sklep miesny w Aqabie - mieso kozie na hakach, przed sklepem "zywa" jeszcze reklama wiszacego towaru....

217.

źródło

[Max13]

218.

źródło

219.

źródło

220.

źródło

[koraf]

217- bardzo fajna sytuacja, fajnie wypatrzone
218- trochę płasko - kadrowałbym bardziej z prawej i od dołu
219- świetny kadr, szkoda, że oczy nie w GO
220- 1 wielbłąd 2 kroki bliżej (tak aby znalazł się w luce między górami w tle) i byłoby super

[Max13]

Dzieki, koraf - ostatnie 3 wczesnie rano, nawet tam wtedy brakuje swiatla...

Powrot do Jerozolimy

221.

źródło

222.

źródło

[dinderi]

Mam wrażenie, że jesteś nieśmiały. Widac to w Tym co prezentujesz.
Robisz bardzo dobre zdjęcia, w których brakuje kontaktu z otoczeniem. Jakby między Tobą a ludźmi była ściana, czegoś w rodzaju strachu. Na zasadzie "robię zdjęcie i uciekam".
Proszę mnie tylko nie zrozumieć źle. Nie pisze tego jako negatyw, tylko spostrzeżenie.
Wydaje mi sie, że przydałoby się trochę albo ewidentnego wejścia z butami w przestrzeń fotografowanych przez ciebie ludzi, albo wybudowania we wlasnej świadomości lustra weneckiego, które da Ci poczucie komfortu, że podglądasz, nie będąc widzianym.

Zdjęcia sa bardzo ciekawe. Krajobrazy zjawiskowe. Tylko ten "street" taki nieśmiały.

[Max13]

Dzieki, dinderi – doskonale rozumiem o czym piszesz. Na tym polega sztuka „streeta”. Z drugiej strony ostatnie zdjecia z np. Jerozolimy ze wzgledu na specyfike to najwyzsze wyzwanie dla fotografujacego i dla takich zdjec – mysle, ze przynajmniej w kilku udalo mi sie przelamac te sciane. No ale nich lepiej zdjecia mowia same za siebie ;-).
Pozdrawiam.

223.

źródło

[Max13]

224.

źródło

[najeli]

224 -- widziałoby mi się mniej piachu więcej nieba, albo dzielenie idealnie 50-50, ze skałami dochodzącymi do rogów

[Saapcio]

Z drugiej strony ostatnie zdjecia z np. Jerozolimy ze wzgledu na specyfike to najwyzsze wyzwanie dla fotografujacego i dla takich zdjec – mysle, ze przynajmniej w kilku udalo mi sie przelamac te sciane. No ale nich lepiej zdjecia mowia same za siebie ;-).
Pozdrawiam.

Portrety super.
Szkoda że kobziarzowi fujarkę ucięło, ale... łatwo mówić.
Pozdrawiam - fan Ściany.