Pokaż wyniki od 1 do 10 z 73

Wątek: Tamron 28-75, EF 85/1,8 EF 100/2

Mieszany widok

  1. #1
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    No wlasnie zalezy od zastosowan. Jak do portretu/studio to ja bym bral 85 1.8 (do ktorego zreszta sie przymierzam chyba ze jednak pozostane przy Heliosie) . Jesli do koncertow/sportu to 100/2 . Jesli uniwersalny to 100 2.8 macro.
    Z czego wszystkie trzy sa na pewno ostrzejsze od Tamrona, szczegolnie przy pelnej dziurze ale z kontrastami/aberracjami to juz roznie bywa.
    (mi sie udalo dosc latwo zlapac aberracje w 17-40 4L a w Tamronie mimo ponad 1,5 roku focenia nim jeszcze ani razu ani odrobinki aberracji nie znalazlem niezaleznie od parametrow i warunkow naswietlania)

  2. #2
    Początki nałogu Awatar czeczot
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    3miasto
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    No wlasnie zalezy od zastosowan. Jak do portretu/studio to ja bym bral 85 1.8 (do ktorego zreszta sie przymierzam chyba ze jednak pozostane przy Heliosie)
    Do pracy w studiu ten obiektyw, 85/1,8 - a możesz mi wyjaśnić po co. W studiu masz przeważnie dużo światła i używasz go i tak mocno przymkniętego więc podstawową zaletę – rozmycie nieostrości zostaje utracona, zresztą co chcesz rozmywać, jednolite lub malowane tło? Po przeliczeniu przez crop to się robi już 136mm ciekawe ile osób ma atak duże studio żeby tak daleko odejść przy fotografowaniu całej postaci. Zostanie ci z niego tylko aberracja

    Wracając do tematu ja i tak polecam ten obiektyw ale głównie do zdjęć przy świetle zastanym. Obiektyw ma wady, aberracje aż miło , dużą minimalną odległość ostrzenia przez co nie da się zrobić bardzo ciasnego kadru np. buzi, chociaż dzięki crop jest trochę „lepiej”. Ale ma jak dla mnie 2 bezkonkurencyjne zalety. Jest przyzwoicie ostry już otwarty czego nie mogę powiedzieć np. o 50/1,4 i ma rewelacyjne rozmycie nieostrości, uwielbiam to w tym obiektywie. Ostrze na oczka a reszta pięknie się rozpływa… Naprawdę polecam – oczywiście jak robisz portrety najlepiej na zewnątrz.

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czeczot
    Do pracy w studiu ten obiektyw, 85/1,8 - a możesz mi wyjaśnić po co.

    Porownywalem go do Tamrona 28-75, zgodnie z tematem watku i pierwsza wypowiedzia autora.
    Z tych dwoch 85 1.8 vs Tamron 28-75 do studio wydaje mi sie byc lepszy wlasnie 85 - ostrzejszy; na spacery, w plener - Tamron bo uniwersalniejszy.

  4. #4
    Początki nałogu Awatar czeczot
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    3miasto
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Porownywalem go do Tamrona 28-75, zgodnie z tematem watku i pierwsza wypowiedzia autora.
    Robiłeś kiedyś zdjęcie obiektywem 85 całej postaci, modelki 170cm wzrostu + obcasy. Bo w plenerze to ja musze przy tej ogniskowej stać kilka metrów, raczej bliżej 10, od modelki. Skąd ty weźmiesz studio o takich wymiarach ? Ja mam 85mm i w studiu rzadko go używam. Bo przymknięty do 9 – 11 tamron też jest ostry a bardziej uniwersalny i ma mniejsze aberracje (czarne ubranie na białym tle), bez ruszania się i obawy że modelka zmieni pozycje możemy zrobić popiersie i całą postać. Chyba że jest szansa żeby światło się załapało w kadrze wtedy tamron odpada natychmiast

  5. #5
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czeczot
    Robiłeś kiedyś zdjęcie obiektywem 85 całej postaci, modelki 170cm wzrostu + obcasy. Bo w plenerze to ja musze przy tej ogniskowej stać kilka metrów, raczej bliżej 10, od modelki. Skąd ty weźmiesz studio o takich wymiarach ?

    Jak to juz jednemu forumowiczowi pisalem... tobie tez trzeba jak chlopu na miedzy czy saperka miedzy oczy?
    Powtarzam i precyzuje - moja rada odnosnie 85 1.8 dotyczy: portret (twarz, od pasa w gore) w studio - tu 85tka bedzie lepsza od Tamrona bo ostrzejsza.
    A nie wyjezdzasz mi tu ze zdjeciami w obcasach w plenerze .

    A na pytanie odpowiadam - tak, robilem, ale Heliosem 85 1.5 a nie Canonem... ogniskowa ta sama. Tamrona tez mam. Porownuje tylko ostrosc i jakosc, dokladna uzytecznosc stawiam na drugim miejscu.
    Bardziej sprecyzowac tego nie potrafie ale pewnie ty ciagle bedziesz szedl w swoje w zaparte z Tamronem i plenerami .

  6. #6
    Początki nałogu Awatar czeczot
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    3miasto
    Posty
    325

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Jak to juz jednemu forumowiczowi pisalem... tobie tez trzeba jak chlopu na miedzy czy saperka miedzy oczy?
    Powtarzam i precyzuje - moja rada odnosnie 85 1.8 dotyczy: portret (twarz, od pasa w gore) w studio - tu 85tka bedzie lepsza od Tamrona bo ostrzejsza.
    A nie wyjezdzasz mi tu ze zdjeciami w obcasach w plenerze .
    Przy f8-11 odróżnisz ostrość 85 od tamrona 28-75 na zdjęciach portretowych. Ty poważnie to piszesz czy zgadujesz? Powtarzam na zdjęciach portretowych a nie na ulubionym temacie niektórych czyli na tablicach Jedyna szansa na odróżnienie to aberracje bo canon będzie miał ich więcej.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    A na pytanie odpowiadam - tak, robilem, ale Heliosem 85 1.5 a nie Canonem... ogniskowa ta sama..
    Ja w przeciwieństwie do ciebie zrobiłem normalnych sesji dużo i wiem co mówię. Canon 85 to przerost formy nad treścią do studia. Tylko do portretów od pasa w góre i to jak studio sporej wielkości, zero przewagi ostrości przy przesłonach stosowanych w studiu, większe aberracje, brak możliwości zrobienia zdjęcia całej postaci, chyba że ty masz studio długie na kilkanaście metrów.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Tamrona tez mam. Porownuje tylko ostrosc i jakosc, dokladna uzytecznosc stawiam na drugim miejscu .
    Czyli jak obiektyw jest ostrzejszy i lepiej wykonany to go kupisz mimo że nie będzie się nadawał do użytku w miejscu z myślą o którym został kupiony?

    Czy to jest takie trudne do zrozumienia że to za co ten obiektyw jest ceniony to jest rozmycie tła i to się w studiu nie przydaje tylko w plenerze lub przy warunkach oświetleniowych zastanych oraz ostrość od pełnej dziury ale tego też się raczej nie używa w studiu. Wiem ty porównywałeś z Heliosem a o canonie piszesz. Jak porobisz trochę zdjęć tym canonem to pogadamy. Na razie tylko zgadujesz
    Ostatnio edytowane przez czeczot ; 15-11-2005 o 23:03

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •