Dobrze, że się nie pchałem na ten rajd. Z tego co słyszę to masakra jakaś!
Ponieważ zamieszczone sety prezentują zgoła odmienny "styl", to nasuwa mi się pytanie czy obaj uczestnicy battla mieli przepustki foto?
Dobrze, że się nie pchałem na ten rajd. Z tego co słyszę to masakra jakaś!
Ponieważ zamieszczone sety prezentują zgoła odmienny "styl", to nasuwa mi się pytanie czy obaj uczestnicy battla mieli przepustki foto?
Trzecie zdjęcie z pierwszego seta bardzo mocno zadziałało.
Na dwóch pierwszych zdjęciach zestawu drugiego znajdują się niepotrzebne przeszkadzajki w tle. Trzecie już w miarę, ale też szału nie robi.
Uwierz mi, że akredytacja na tym rajdzie była zbędna. Nawet lepiej było jej nie mieć (np. na prologu)...
Jako, że mieszkam blisko wybrałem się na ten rajd z nadzieją na fajne zdjęcia. Niestety tak jak piszecie organizacyjnie ten rajd to katastrofa. Opóźnienia od samego początku, trudności z zabezpieczeniem trasy itd... Poziom tak niski, że po przejeździe kilku samochodów schowałem aparat do plecaka. Niejeden ziomek w BMW mógłby pokazać Panom Rajdowcom jak się jeździ...
Jak zwykle pojawił się micles i powiedział co wiedział
1. Te "przeszkadzajki" tworzą klimat rajdu. A że taśma, wiadomo nikt jej mieć w kadrze nie chce ale jak byś trochę pojeździł na rajdy to byś wiedział że ciekawe miejsca są zazwyczaj bardzo mocno otaśmowane.
2. Też uważam że zdjęcia z zestawu 1 są dużo lepsze ale tła są akurat ciekawsze w drugim, choćby dlatego że pokazują że wokół trasy coś się działo.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Powiedział co widział.
Chętnie zabiorę się na jakiś rajd z kimś z Poznania bądź Bydgoszczy i spróbuję swoich sił.
Korzystając z wybranych przez niego miejsc ? To jest właśnie najtrudniejsze w tej całej zabawie, żeby znaleźć sobie dobrą miejscówkę, do której w dodatku da się jakoś dotrzeć, nie robiąc przy tym 7 km na piechotę przez las :-)
To niestety rajdowe pustynie (nie licząc rajdów terenowych, bo to inna bajka i imprez amatorskich)....z Poznania bądź Bydgoszczy i spróbuję swoich sił.
Niemniej, gdybyś chciał się pobawić to niedaleko od Bydgoszczy masz Rallyland
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
No nie chodzi mi o łażenie za kimś, tylko o podwózkę z Poznania/Bydgoszczy. Na miejscu połaziłbym sobie sam, nawet 7km jakby trzeba było. Liczyłem/liczę na to, że jest jakiś pasjonat co jeździ po wszystkich rajdach w PL.
No właśnie niedawno się o nim dowiedziałem, a dokładniej w darmowej poznańskiej gazecie był artykuł o DriftCupie przy lotnisku w Debrznie. Na początku myślałem, że to pod Poznaniem, bo w końcu artykuł o dość niszowym sporcie, więc po co pisaliby o jakiś odległych turniejach, ale jednak okazało się że to Przy Koronowie no i jednak nie pojechałem, bo było już za późno.
Zawsze jest jeszcze tor Poznań, na który też planuję się wybrać kiedyś. No ale tam pewnie pleneru nie ma, tylko sam asfalt.
Ja zaliczam od kilku lat wszystkie polskie - i nie tylko polskie rajdy. Ale do Poznania mam tak samo daleko jak do Bydgoszczy. Jest pewne rozwiązanie. Mianowicie 6,7,8 sierpień jest Rajd Rzeszowski. Jeżeli jesteś w stanie dotrzeć np. pociągiem do Katowic lub Krakowa to bez problemu mogę Cie zabrać na Rzeszów - łącznie z załatwieniem taniego noclegu.
Ślub w sobotę...