Sposób sklepu foto na zarobek - zedrzeć wielokrotnie z początkującego lustrzankowca

[michael_key]

A tam Panowie czepiata się
Wyznacznikiem ich zabójczej strategii jest sprzedaż. Ciekawe jak wypadają na tym polu.

[Bart3k]

ja nie wiem co CIę dziwi... ceny obiektywów KIT na wolnym rynku czy allegro są zaniżone dzięki temu że są w zestawach z których użytkownicy się ich pozbywają. Cena w euro czy innych sklepach tradycyjnych jest wysoka bo ma na to wpływ cena po jakiej sklep kupuje u producenta szkła. Dodatkowo akurat w euro szkła bez promocji są raczej dużo wyższe od innych sklepów... pewnie przez raty 0% które trzeba z czegoś finansować

[WrocArt]

EuroAGD to w ogóle dla mnie dość dziwna sieć handlowa, jeszcze bardziej niezrozumiałe dla mnie jest dość mało profesjonalne podejście pracowników, którzy kierują sklepami. Jakiś czas temu chciałem kupić u nich C1000D, który był wystawiony w gablocie z cena (czyli wiążąca oferta publiczna), po ok. 40 min. intensywnych poszukiwań prowadzonych przez sprzedawcę okazało się, że nie ma do niego akcesoriów i pełnej dokumentacji. Ładowarkę chcieli wziąć z jakiegoś C450D, a za brak instrukcji sprzedawca dość długo konsultował rabat z kierownikiem, który to kierownik nie był uprzejmy pofatygować się osobiście, żeby sprawę jakoś załatwić. Na rabat się nie zgodzili twierdząc, że to Warszawa decyduje (po co więc takie długie konsultacje ?), a po moich zdecydowanych naleganiach sprzedawca oświadczył, że ten egzemplarz (ostatni) nie jest w ogóle na sprzedaż. Zaproponowałem, żeby sprzedali mi w tej cenie coś najbliższego parametrami (np. 450D) skoro wprowadzili w błąd na to oczywiście też nie było zgody. Zaproponowali mi sprowadzenie w ciągu kilku dni z innego sklepu. Oczywiście podziękowałem. Dla odmiany kilka tygodni temu telefonicznie zamówiłem 70-200/4L z odbiorem w tym samym sklepie we Wrocławiu - wszystko gładko, bezboleśnie, szkiełko czekało na mnie o wyznaczonej porze, zapłaciłem na miejscu część kartą, część gotówką, oryginalne pudełeczko i cena bardzo normalna - wprawdzie troszkę mnie rozczulili doliczjąc do ceny 6,5 kosztów przesyłki ale ... jakoś to przeżyłem, chociaż to mniej więcej tak jak swego czasu po domach krążyli handlarze Rainbow, którzy sprzedawali odkurzacz za bajońską wówczas kwotę ponad 5000 zł ale jak ktoś chciał ekstra woreczki (już nie pamiętam do czego, bo to wodne urządzenie) to wołali po 2,5 za sztukę :-)
A jeśli chodzi o politykę cenową, to każdy handlarz mniejszy czy większy - ma swoją i nie jest to polityka, która jest zorientowana na interes klienta - ile komu uda się wyrwać - tyle jego, a jedyną bronią klienta na takie praktyki, to ... konkurencja :-)

[bebesky]

To bardzo pozytywne że sklep zniechęca ceną do zakupu najtańszych produktów danego producenta. Oni po prostu wiedzą, że taki kit jest do kitu i dowalają wysoką cenę żeby osoba chcąca ten kit kupić dołożyła trochę kasy i kupiła u nich sprzęt droższy, lepszy za cenę porównywalną z innymi sprzedawcami.
Po prostu dbają o klienta poprzez zniechęcanie go ceną do zakupu tanich, nie spełniających jego oczekiwań urządzeń. Coś na zasadzie "my chłamu nie sprzedajemy a jeżeli już to za dużo większe pieniądze"
Oj gdyby tak było jeszcze można z innymi dziedzinami - np. beznadziejny film - bilety 3x droższe. Płyta z "disco polo" 5 razy drożej

[szuler]

w ten sposób można zachęcić do zakupu zestawu i pokazać ile oczszędzamy
no i można zrobić promocję bez Vatu nadal sporo zarabiając

[Vroo]

Nieświadomy zawsze przepłaci, więc oburzenie mnie tu dziwi, zresztą - jak skomentowałem na tym blogu - Euro sprzedaje body z kitami w zestawach po całkiem konkurencyjnych cenach (mówię o cenach z netu, bo te sklepowe bywają znacznie wyższe) - po co więc kupować osobno kita?