Chodzi mi o to, że czasami ilość efektów i ich intensywność jest zbyt duża, a to oznacza (przynajmniej dla mnie), że w pierwszej chwili koncentruję się na nich (bo są najbardziej widoczne), a nie na samochodach, które chyba były w założeniu głównymi "bohaterami" zdjęć?
Na przykład tutaj -
http://farm9.staticflickr.com/8200/8...2fac815a_c.jpg - widać, że dodałeś tak na oko z 5 rodzajów efektów: pomarańczowe słońce, czerwone kreski nad wozem, czerwień od świateł, dym i i czerwony sześciokąt. Moim zdaniem jest tutaj tego za dużo i odwraca to uwagę (przynajmniej moją). I to mam na myśli z "szukaniem samochodu". Gdybyś odjął te wszystkie wodotryski, wyprostował i bardziej scentrował kadr, a także np. dodał skromną ramkę (choć to wcale nie byłoby konieczne) to wtedy oglądający o wiele lepiej odebrałby takie zdjęcie i skupił się na tym co najważniejsze, czyli na tym konkretnym modelu
