No w to nie wątpię i to zapewne dość intensywnie. Obok fabryki w której byłem wiódł wybetonowany kanał słusznych rozmiarów na jakąś okresową rzekę, który w czasie kiedy tam byłem był suchutki. Jak popada, to w tym miejscu jest to jedyne ujście dla wody, gdyż skaliste podłoże nie jest zbytnio wsiąkliwe. I jego wymiary wskazywały że faktycznie czasem pada...Tam naprawdę czasem pada
Moje wątpliwości wiązały się z porą roku, myślałem że foto jest z przed kilku dni.
Wzajemnie pozdrawiam! Mimo że byłem tam chwileczkę, to mi się bardzo podobało. Niestety, był to u mnie okres pre-dSLR'owyPozdrawiam z OmanuMuszę nad tym pomyśleć, aby wybrać się tam jeszcze uzbrojony we właściwy sprzęt.