Mapowanie czyli dokładniej co, wyłączenie wadliwych pikseli? Jeśli tak to w takim razie pojawią się czarne punkty na zdjęciach w miejscu "zmapowanych" pikseli. A może soft w aparacie uzupełni puste miejsca wartościami z sąsiednich pikseli? Wie ktoś jak to dokładnie działa? Po pierwszych nocnych zdjęciach 50D mam całą chmarę trefnych pikseli, w 10D czegoś takiego nie mam![]()