A ja bym pozostał przy Kitowym szkle...
Raz ze jest tanie, po drugie jest przyzwoite (nie powala to fakt), po trzecie można zrobić nim poprawnie naświetlone zdjęcia. A jak już popstrykasz będziesz wiedział czy za krótko czy za wąsko. Tamron to Tamron, nie mam przekonania do tego wynalazku chociaż wiem że zdania są podzielone.
Ja robiłem tez na początku kitem, a po drodze zbierałem na eLkę. I nie żałuję.
Pozdrawiam