Mam Samyanga 14, 35L, 50 1.8 () i 70-200 2.8L.
Samyang do umiejscowienia akcji, 35L jako all-around, 50 1.8 czasami do detali (obrączki w domu), 70-200 do portretów, zbliżeń na ręce podczas zaślubin i kilku strzałów z daleka.
Chcę skończyć z :
Samyang 14 2.8 (chyba że 14-24 w wersji Canona, tak samo jak Goomis)
24LmkII (czasami brakuje 24, 35ka czasami jest za wąska)
35L (fantastyczne szkło, zostaje na bank)
50 1.4 mk II (jak zrobią) (ewentualnie Sigma 50 1.4 albo niestety, ale C50 1.4 I z jego wysuwaną mordką) (50 1.2 mnie nie kręci, 1.4 wystarczy)
85 1.8 (85 1.2 mnie nie kręci, 1.8 wystarczy, a i AF szybszy)
135L (bo coś dłuższego od 85 też się przyda, a to jest jedyne szkło >85mm i jaśniejsze niż 2.8, ale zarazem w przystępnej cenie (200 1.8 i 2.0 na razie nie rozważam)
70-200 2.8 (do wielu zastosowań wygodny zoom)
Pogrubiłem to co mam, jak widać najpierw z grubsza pokryłem zakres, a w drugim przelocie będę łatał dziury i wymieniał szkła na jaśniejsze (50, 85, 135)
A jeżeli miałbym ograniczyć się do trzech szkieł, to byłoby to 14, 35 i 135.