No jak dla mnie to posiadanie tych trzech ogniskowych to o jedną za dużo - w tym co robię, to 35-tka była "bliżej" 50-tki niż 24-ki, a że TS-E było mi potrzebne, a 50-tka jest ulubiona, to rachunek był prosty.
No jak dla mnie to posiadanie tych trzech ogniskowych to o jedną za dużo - w tym co robię, to 35-tka była "bliżej" 50-tki niż 24-ki, a że TS-E było mi potrzebne, a 50-tka jest ulubiona, to rachunek był prosty.