Nóż się otwiera w kieszeni - tym bardziej, że w chwili obecnej sam sprzedaję obiektyw...
Nóż się otwiera w kieszeni - tym bardziej, że w chwili obecnej sam sprzedaję obiektyw...
C 5D + C 40D + S 8/3.5+ T 28-75/2.8 + C 50/1.4 + C 85/1.8 + Helios 58/2 + Tair 11-A 135/2.8
& C 430 EX II + 2x4GB Ext III + 3x4GB Ultra II + dużo chęci + mało czasu... ;-)
:: Galeria zdjęć :: Prognoza pogody
Wątek z forum Nikona: 2cresky (zaczyna się chyba jeszcze kilka stron wcześniej)
Dobrze to ująłeś endrju.
Sprawa zgłoszona do organów ścigania, choć powiem szczerze pozytywnego zakończenia sprawy (odzyskania kasy) raczej nie będzie :-(
Mimo że często używam allegro to cały sprzęt foto kupiłem poza nim i nigdy tego typu sytuacji nie miałem. Współczuję całego tego burdelu bo o ile te 600 zł to nie aż tak zawrotna suma (chociaż dla mnie to i tyle byłoby okrutnym ciosem po kieszeni) to czas spędzony na wyjaśnianiu, dzwonieniu i bieganiu po naszych państwowych instytucjach + cały stres z tym związany jest bezcenny.
Pozostaje tylko życzyć powodzenia i trzymać kciuki żeby wszystko skończyło się sukcesem dla kolegi.
Finał jest.
Odzyskałem pieniądze
Moża powiedzieć, że trafiło się jak ślepej kurze ziarno. Z doświadczenia wiem, że to jest mały odsetek... takich finałów sprawy.
Najważniejsze, że odzyskałem![]()
Czy dobrze liczę, sprawa toczyła się prawie 1,5 roku (od lipca 2010) ? Brawo dla naszych organów ścigania...
EOS 550D / T17-50 2.8 VC / C50 1.8 / C18-55 3,5-5,6 / C430EX
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Policja też taka całkiem bez winy nie jest. Parę dni temu próbowałem zgłosić kradzież portfela z dokumentami mojej żony.
Po pona dwóch godzinach czekania i przyglądania jak tam się kompletnie nic nie robi zostałem wpuszczony do pokoju, w którym Pan Policjant zrobił dosłownie wszystko żeby mnie zniechęcić do zgłoszenia, bo to przecież z 50 minut pisania protokołu.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
A jak już ten protokół jest napisany to... trzeba pisać kolejne pismo o umorzeniu dochodzenia z powodu niewykrycia sprawcy. Tak było w moim przypadku - pismo o umorzeniu przyszło po 3 dniach poleconym. (Kradzież roweru z piwnicy)
Zniechęcanie do złożenia doniesienia ma na celu "zwiększenie wykrywalności" ;-)
EDIT: Przypomniało mi się. Jeszcze za czasów milicji zgłosiłem kradzież z podaniem kto ukradł, gdzie mieszka i jak go znaleźć. Znaleźli złodzieja po 4 latach. Martwego. Oczywiście dostałem pismo o umorzeniu z powodu zgonu sprawcy. :-)
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 14-02-2012 o 13:49
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.