Słuchajcie opiszę sytuację jak mi się przytrafiła.
Znalazłem obiektyw jaki mnie interesował, znalazłem go na CB w dziale sprzedam, konkretnie tutaj. Nawiązałem kontakt ze sprzedawcą, wszystko dogadane… 625zł z przesyłką. 22 maja przelałem pieniądze. Po tym jak zobaczył, że pieniądze spłynęły kontaktował się ze mną, że za trzy dni wyśle towar bo wyjeżdża z pracy. Z rozmowy wywnioskowałem, że jest jakimś przedstawicielem handlowym, więc…. czekam na przesyłkę. Po około tygodniu kontaktowałem się z cresky co jest grane, czy może nie wysłał powiedział, że to dziwne, że jeszcze nie ma, ale zorientuję się. Po jakiś dwóch dniach mówi, że przesyłka utknęła w Poznaniu ponieważ nie mogli odczytać adresat. Mówił, że przesyłkę odblokował i powinna już do mnie tym razem dotrzeć. Minął znowu tydzień i… nic. Zaczął się problem z kontaktem, brak aktywnych telefonów, brak odzewu na maila. Po kilku dniach odezwał się bym mu przesłał numer konta do przelewu, odeślę kasę. Co się stało? Wyłączył oba telefony, maile mogę sobie słać nie wiadomo po co i tak nie odpiszę. Przez cały ten czas nawet na moje pytanie o podanie numeru listu przewozowego jakoś zmieniał temat i nie podał go. Zaczynam działać by odzyskać o pieniądze. Pierwszym krokiem jest opisanie, ku przestrodze sytuacji na CB. Najgorsze jest to, że był to pierwszy zakup poza Allegro i proszę od razu taka sytuacja.
Uważajcie na niego.