-
Pełne uzależnienie
Jurku, cenię bardzo twoje zdanie, ale chyba jednak nie masz racji
.
Po pierwsze, filtry AA do Kodaka możesz kupić, więc są to jak najbardziej elementy optyczne.
Po drugie, wszyscy gdzieś IMHO ulegamy rozmaitym przekłamaniom i to może być przyczyną nieporozumień. Sam nie do końca wiedziałem jak to się definiuje, więc przeczytałem.
Sprawa wygląda tak, że aliasingiem w fotografii cyfrowej nazywane jest zjawisko aliasingu chromatycznego, powstającego w czasie interpolacji kolorów w procesorze obrazu. Nie ma to niec wspólnego z "ząbkowaniem krawędzi" a z faktem zbyt małej zdolności matrycy do rozróżniania wartości w obszarach o szybkich przejściach w szerokim spektrum światła na niewielkich obszarach (porównywalnych z rozmiarami piksela). Innymi słowy, jest to dobrze znany efekt kolorowej mory - choć znów tutaj powszechnie stosowane nazewnictwo nie jest precyzyjne, bo mora to jeszcze coś innego.
Filtr AA obcina specyficzne zakresy widma, aby przejścia miały mniejszą rozpiętość i procesor obrazu mógł je rozróżnic i właściwie interpretować. Z drugiej strony powoduje to utratę informacji "w przejściach" i dlatego pogarsza się ostrość takiego obrazu (spadek kontrastu).
Podaję linka jednego z wielu, które znalazłem, który w sposób zwarty to opisuje.
Ostatnio edytowane przez Kubaman ; 05-11-2005 o 17:20
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum