Dzieki za uzupelnienie luki Wiedzialem jak to jest robione w praktyce poprzez rozszczepianie, ale nie wiedzialem ze to robia za pomoca krysztalow o wdziecznej nazwie dwojlomnych

Ale do rzeczy:

W Canonach (wiekszosci) sa trzy warstwy tworzace obraz rozszczepiony na 4 czesci. Pierwsza rozszczepia na dwa poziome, druga na dwa pionowe. Dostajemy cztery obrazy z przesunieciem dopasowanym do odleglosci pixeli na matrycy. Trzecia srodkowa warstwa pomiedzy tymi dwoma zamienia polaryzacje liniowa z pierwszego krysztalu na polaryzacje kolowa dla drugiego.

Do tego jeszcze jedna warstwa odbijajaca podczerwien, druga pochlaniajaca, jakies powloki i mamy cala kanapke szkielek na matryce zwanych filtrem AA.