Chyba jakiś error mu w puszce wyskoczył bo jak gość z boku pomagał mu ją wyciągnąć z wody to świeciła sie czerwona lampka. Szkoda gościa - jeden ruch glowy do tyłu i kilka, kilkanascie tyś pozostałoby w kieszeni.
Chyba jakiś error mu w puszce wyskoczył bo jak gość z boku pomagał mu ją wyciągnąć z wody to świeciła sie czerwona lampka. Szkoda gościa - jeden ruch glowy do tyłu i kilka, kilkanascie tyś pozostałoby w kieszeni.