Cena nie ma tu nic do rzeczy. Znalazł się baran pracujący za darmo - trudno, jego sprawa. Tak czy inaczej powinien zrobić zdjęcia na najwyższym poziomie, na jaki go stać, skoro przyjął zlecenie. To czy fotki się podobają czy nie - to odrębna kwestia, ale jeśli są w stylu i jakości przedstawionego młodym portfolio - trudno mieć pretensje. Dopóki nie zobaczymy zdjęć, dyskusja tak czy siak jest bezsensowna.