Chodząc po starej szamotowni zauważyłem, że takie stare fabryki mają w sobie coś ze świątyń. wysokie sklepienia, kolumnady, nawy, wielostopniowość i monumentalność. A stare opuszczone są nie mniej przerażające jak kościół nocą

14.
może trochę przegiąłem z kolorem, ale w takiej wersji uwypukla się to pobieństwo do świątyni.


15.
tu to co wyżej ale w bw.


i 2 inne z tego samego miejsca
16.


17.



Jak zawsze liczę na pomoc w postaci konstruktywnej krytyki, uwag, ocen, rad, porad a rad-nierad będę cykał dalej