Mam 500D i 400D przerobione na podczerwień, do tego 17-40, 24-70 i wcześniej 10-20 (sprzedałem z powodu przesiadki na FF).
Mi najbardziej pasuje 17-40, jest zgrabny, ma dobry zakres ogniskowych (taki jak 24-70 na pełnej klacie), a że ciemny. jedna działka przysłony serio nie uratuje ci tyłka w trudnych warunkach, a to szkiełko, w przeciwieństwie do szkiełek nie-L popracuje ci spoooooro.
MZ, przy takim wyborze szkieł, nie ma sensu pchać się w 24-70 (chyba, że twoje następne body to pełna klatka), bo po prostu zakres tego obiektywu na 400D jest fatalny, okrutny, a rozmiary w stosunku do puszki absolutnie barbażyńskie, nie wiem co trzeba fotografować, żeby zakres, z grubsza 50-100 mm był przydatny, jeszcze w obiektywie który waży 1kg i po wysunięciu ma prawie 20cm.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bez przesady, akurat silnik AF zarówno w 10-22, jak i 17-55 działają podobnie jak w 17-40.
Zresztą, mz autofokus w 17-40 działa szybciej niż w moich pozostałych szkłach, w tym w w/w 24-70L, no i paru innych eLkach.