martwe i gorące pixele są w każdym sprzęcie - nawet wyciągniętym prosto z pudełka więc nie popadaj w paranoję. Warto natomiast rzucić okiem przy używanym sprzęcie, czy np matryca nie nagrzewa się w którejś części w większym stopniu niż pozostały obszar.
Sprawdź czystość komory lustra, matrycę czy nie porysowana/uszkodzona (robiąc fotki testowe np na f/22).
Podepnij swoje szkiełko/szkielka i sprawdź poprawność ostrzenia.
Sprawdź jak chodzą wszystkie guziki/dźwignie/kółka.
Ogólnie wizualnie czy nie poobijany, popękany (często niweluje to gwarancję producenta)
To tak na szybko wszystko co przychodzi mi do głowy.