hej,
chcialem sie od Was dowiedziec, jak radzicie sobie z glebia ostrosci przy fotografowaniu wrzucanych obiektow do akwarium z woda...
np. cytryny, czeresnie itp.
moje ustawienia:
1/4000@f11/13 na 70-200 2.8 odleglosc od obiektu ~1.4m
i zlapanie w GO owoca graniczy z cudem...
akwarium ma 30cm czyli GO powinna byc przynajmniej 10cm zeby wyeliminowac bledy operatora owocowego :]
natomiast jesli odejde z aparatem dalej to automatycznie poszerze pole widzenia...co malo mnie cieszy. Kadr musi byc dosyc waski, aby w post procesie nie scinac nic...
czy szklo macro zalatwia ten problem?