Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
Mnie po prostu irytuje to, że wszędzie fotografowie pokazują po zaledwie kilka debeściackich fot z danego ślubu, a przecież nie o to chodzi, żeby zrobić 5 odjechanych w kosmos fot, tylko 100 bardzo dobrych. Jak dla mnie jedynym wymiernym wskaźnikiem umiejętności fotografa jest cały materiał z jednego ślubu (niekoniecznie też najlepszego - bo wiadomo, może się trafić bogata para z wielgachnym pałacem, weselem na 500 osób, fajerwerkami i innymi bajerami).
Popieram Miclesa.

Ja od przygotowań do tortu robię średnio około 1000 "klapnięć".

Wybrać z tego od 5 do 20 dobrych fot to naprawdę nie jest wielki wyczyn.

Ale wybrać 100 - to jest sprawdzian.

A jeśli chodzi o momenty, to dla mnie ważne są różne, również te nie bezpośrednio związane z parą młodą - dzieci, starsi ludzie, zespół na przyjęciu, pani kelnerka idąca z kawą, lody na tacy itd.

Zdaję sobie sprawę że część tych zdjęć nie obchodzi parę młodą - ale kicham na to - bo ważne momenty dla nich również mam, a resztę robię dla siebie. - i z tej reszty jakaś tam część im się może spodobać.