Popieram Miclesa.
Ja od przygotowań do tortu robię średnio około 1000 "klapnięć".
Wybrać z tego od 5 do 20 dobrych fot to naprawdę nie jest wielki wyczyn.
Ale wybrać 100 - to jest sprawdzian.
A jeśli chodzi o momenty, to dla mnie ważne są różne, również te nie bezpośrednio związane z parą młodą - dzieci, starsi ludzie, zespół na przyjęciu, pani kelnerka idąca z kawą, lody na tacy itd.
Zdaję sobie sprawę że część tych zdjęć nie obchodzi parę młodą - ale kicham na to - bo ważne momenty dla nich również mam, a resztę robię dla siebie. - i z tej reszty jakaś tam część im się może spodobać.