Zgadzam się z MacGyver-em. 70-80 zdjęć to za dużo. Nie bardzo miałbym ochotę patrzeć na hulanki ciotek, wujków, świadków. Podejrzewam, że każdy właśnie nadrabiał by ilość "zabawą".
Zgadzam się z MacGyver-em. 70-80 zdjęć to za dużo. Nie bardzo miałbym ochotę patrzeć na hulanki ciotek, wujków, świadków. Podejrzewam, że każdy właśnie nadrabiał by ilość "zabawą".
Dokladnie - tyle zdjec to duzo za duzo. Moze 7 do 9 zdjec? Jesli tak, to i ja sie przylacze.