Dzisiaj przeczytane a dotyczy koncertu Prince w ramach festiwalu Open'er w Gdyni .
... "Menedżment wprowadził kategoryczny zakaz fotografowania.
Co za bzdury.
Zakaz fotografowania, nagrywania jest nielegalny i nie obowiązuje na terenie Unii Europejskiej.
Ich management może nawet wydać zakaz puszczania bąków, sikania i kupcania.
Idziesz na koncert i robisz zdjęcia dla siebie, znajomych,. bo to twoje prawo unijne.
Komu zakazali robienia zdjęć a miał aparat powinien wystąpić o odszkodowanie i zwrot opłaty za bilet."
Czy autor tekstu ma racje ?