To jaką wartość przysłony dobierzesz, to zwyczajnie twoje "widzi mi się"(plus zależności innych parametrów jak czas czy iso). Byleby zdjęcie wyszło takie jakim je sobie wyobrażasz przed wciśnięciem spustu. Ma być duża GO, to zwiększasz "f" i na odwrót. Większość obiektywów ma zazwyczaj najlepsze osiągi na wartościach od 4-5,6 do ok 8-11 i często stąd się biorą te stosowane przedziały.

Zaitsev ma tu racje mówiąc, że
Osobiście nie zawracam sobie tym głowy, tylko używam przesłony jaka mi pasuje.
Dokładnie tak samo podchodzę do sprawy