Witam, nie ukrywan iż jestem początkujacym amatorem. Wlaśnie zakończylem wnikniwą analize książki "Ekespozycja bez tajemnic" pana Petersona.
Znalazlem tam wiele ciekawych rad i sugestii oraz wiele odpowiedzi na moje pytania. Ale interesuje mnie jeszcze jedna rzecz, na którą nie znalazlem odpowiedzi.
Chodzi o to że w rozdziale opisującym przysłony autor nazywa przysłony F/8 i F/11, przyslonami "kogo to obchodzi" dlatego iż uważa jest te przyslony dają nejlepszą głębie ostrosci gdy wszystko obiekty w kadrze znajduja sie w jednej odległości(także nieskończoności) np muszla leżąca na plaży na tle piasku lub portret na tle ściany.
I tu sie pojawia moje pytane Kiedy F/8 a kiedy F/11 wiem że wiąze sie to z różnymi czasami naświetlania ale w tym wypadku bedzie to zmiana bardzo niewielka. I nie wiem w jakich warunkach zdecydować sie an f/8 a w jakich na F/11 ?