Nikt nic nie wie?

Ostatnio na Strobist (TU) był cały artykuł o filtrach szarych do błyskania. David napisał, że filtr ND8 za 50$ nie jest cudem natury i naprawdę zadowolony jest dopiero z Sigh-Ray za kilka stów. W komentarzach kilka osób pisało o Faderze, jako o zamienniku Sigh-Ray.
Tylko, że dla mnie Fader jest kompletnie poza zasięgiem. Tzn. mógłbym sobie na niego pozwolić, ale zwyczajnie nie zamierzam wydawać prawie 500zł na filtr.
Macie doświadczenia z tym Marumi z linku? A może warto wziąć High-Teca do Cokina?