Wiem, wątków o podobnym tytule jest na różnych forach sporo, ale tam pytanie zwykle dotyczy tego, jak działa taki filtr, co to znaczy ND4 itp.
Ja natomiast mam dość konkretne pytanie - jakiego szaraka kupić, żeby kontrast i kolory nie były dużo gorsze od gołego obiektywu. Mam filtr do Cokina (taki za 30zł z allegro) i to jest katastrofa - fotografując pod słońce kontrast leci na łeb, na szyję, do tego stopnia, że w cieniach, zamiast normalnych kolorów i przejść tonalnych mam jednorodną papkę. O ogólnym zafarbie nawet nie wspominam...

Filtra mam zamiar używać do strobowania (jeśli to ma jakieś znaczenie). Zależy mi raczej na ND8.

Czy np. taki Marumi (LINK) będzie ok? Więcej raczej nie zamierzam wydawać, może jednak da się znaleźć cś tańszego i dobrego?