Miałem dawno temu super ostrego tamrona 17-50 od Cichego, po 2-ch tygodniach sprzedałem. Kupiłem 17-40 i ani chwili nie żałowałem, mam go do dziś, a na FF, to już inna bajka.
Tamron jest fajnym szkiełkim, ostrym, tanim, jasnym, ale jego AF pozostawia wiele do życzenia, wykazywał się dużym FF na 17mm, był głośny i wolny. Sama budowa też znacznie odbiega od eLki. Co mi było z tej ostrości, jak miałem dużo nietrafionych ujęć.
Canon może troche ostrością ustępuje, za to reszta przemawia całkowicie za nim.