"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
no... to akurat mozesz zobaczyc.
bez filtra:
tylko Hitech ND 1.2
tylko Hitech ND 0.9 grad
Hitech ND 1.2 + ND 0.9 grad
to jest co prawda 300/4, wiec szklo mordercze dla wszystkiego co sie przed nim nakreca. na krotszych ogniskowych jest lepiej, choc np. na 24-105@105mm tez widac gorsza jakosc optyczna polowek zywicznych (nawet od jednolitych filtrow zywicznych). dopiero przy 50mm spadek jest na tyle maly, ze mozna sie nim nie przejmowac. chociaz dwoch polowek bez koniecznosci bym nie nakladal tak czy siak.
no nie wiem - nigdy nie używałem 300mm z połówkami. Zwykle je nakręcałem na jakiś szeroki kąt do landscape'ów i nie było widać różnicy. Fakt, że ja nie jestem szukaczem dziury w całym, a raczej staram się ładne zdjęcie zrobić. Nigdy nie widziałem takiej różnicy jak tu próbujesz udowodnić - pokaż ją na normalnych zdjęciach, bo to wygląda na prowokację![]()
-C
EOS R5+kilka szkiełek Canona
dynda mi w co wierzysz a w co nie, nie zamierzam tracic czasu na udowadnianie ci czegokolwiek. od zagadnien wiary polecam ksiedza/rabiego/muezina - wybierz sobie.
takie zdjecia porownawcze zrobilem dla siebie, z ciekawosci ile faktycznie psuja jakosc zdjec rozne filtry przy roznych ogniskowych. rowniez dlatego, ze, owszem, robie landszafty dluzszymi ogniskowymi
Ja potrafię dostrzec to na swoich fotkach, co do twego postrzegania...
@akustyk - wielkie Ci dzięki dobry człowieku... wyjąłeś mi to z ust ;-)
Pragniesz pomóc, podzielić się doświadczeniem praktycznym (a nie oczytaniem=googlowaniem) i...
Pozostaje tylko jedno - kolejna pozycja na "Ignore List"
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
doświadczeniem praktycznym w fotografowaniu papierowych map obiektywem 300mm z filtrem szarym połówkowymto naprawdę śmieszne... ja rozumiem rację i się nie obrażam - próbuję powiedzieć, że nie ma idealnych rozwiązań, a każde jest dobre w odpowiednich kategoriach za co zostaję prawie rozstrzelany przez tych co im się wydaje, że zawsze mają rację
Ale ja się tym nie przejmuję. Niech czytelnicy tej smutnej grupy słuchają mądrzejszych ode mnie, a ja sobie poczytam te śmieszne czasem dysusje...
Pozdrawiam serdecznie kolegów emigrantów!
-C
EOS R5+kilka szkiełek Canona