Co do zdjęć w ciemności z budżetem 2000zł, szału nie będzie bo obiektyw trzeba przymknąć i to nawet iso1600 nie pomoże pozostaje więc wbudowana lampa ale wtedy to i kompakt za 400zł zrobi podobną (płaską) fotkę. Trzeba by więc dokupić lampę zewnętrzną żeby jakiś efekt był czyli dodatkowe 900zł za 430EX. Do tego akumulatory do lampy i ładowarka czyli kolejne 100zł. No ale wyjdźmy na powietrze i okazuje się, że ten zoom z zestawu kończy się na 55mm a kolegi kompakt z zoomem choćby x6 robi lepsze zbliżenia. Kupujemy obiektyw 55-200 no i torbę trzeba kupić żeby to wszystko pomieścić czyli kolejny 1000zł. Jedziemy na wycieczkę rowerową, kolega kompaktem cyka foty nawet w czasie jazdy, nam przeszkadza torba z całym dobytkiem, kupujemy plecak. Idziemy nad wodę, kolega z kompaktem wchodzi do wody i robi zdjęcia a my siedzimy na plaży i pilnujemy dobytku za już chyba 5000zł. Czy o to chodzi? Sam się zastanawiam nad jakimś dobrym kompaktem Oczywiście jako dodatkowym aparacie. Aha, jeszcze jedno, cały czas robimy zdjęcia więc nas na zdjęciach nie ma, dajemy komuś lustrzankę żeby cyknął na fotkę, oglądamy i widać że AF złapał ostrość nie tu gdzie trzeba po za tym zdjęcie za ciemne więc wprowadzamy korektę, znów prosimy o zrobienie fotki, tym razem wychodzi za ciemna bo przesadziliśmy z korektą, znów prosimy ale ... już nie ma kogo prosić bo sobie poszedł. A kompaktem to w zasadzie każdy zrobi nam zdjęcie.